Jutro zalewamy wieniec! :)
Udało się! Załatwiłam rofę ze Szczecina. Pani pokombinowała i tak załatwiła, że płacimy tylko 40zł więcej niżeli zapłacilibyśmy tutaj od nas. :> Muszę częściej z Oliwcią chodzić załatwiać sprawy. Kierownik firmy w szoku. Pewnie myślał, że przerzuci sobie ludzi na drugą budowę. Nie, nie, nie ma tak łatwo! Jak już ekipa p. Wojtka wejdzie to ścianki działowe mogą sobie robić nawet w pół roku, ale teraz mają się sprężyć i już!
Z garażem też stanęli, bo przecież ci starzy jeszcze ścian nie wymurowali do końca. Idzie się załamać.. No, ale najważniejsze, że nie robią dachów, że firmę mamy taką, że możemy spać spokojnie. To już wielki plus..
Wieczorem jak siadam do komuptera jestem tak zmęczona, że nie chce mi się przeglądać stron z wykończeniami wnętrz. I jak my niby mamy się urządzić? :) Na dzień dziejsiejszy tego nie widzę.. No, ale może z czasem czas się pojawi.. :)
D o b r a n o c