Dach skończony :))
Jak w tytule. Dach skończony co nas niesamowicie cieszy!!! Nie mieliśmy żadnych problemów czy zastrzeżeń do panów dekarzy. Pełen profesjonalizm, kultura. No polecić mogę w 100%!!! Obyśmy nadal na takich fachowców trafiali.. Wiem jedno: jak ktoś coś będzie nam robił w domu to tylko taki ktoś, kto się specjalizuje w jednej dziedzinie, a nie jest tynkarzem, murarzem, dekarzem i ślusarzem - 4w1. Pierwsza ekipa była właśnie taka i to była totalna porażka..
Panowie dekarze pracowali non stop od 7 rano do wieczora. Dojeżdżali w jedną stronę codziennie 115km. Przykładali się i robili wszystko starannie i dokładnie. Zaproponowano nam zastosowanie klinów co zaowocowało pięknym prostym dachem. Nasz inspektor był pod wrażeniem ich pracy i wcale się nie dziwię. My również.
W środę wiecha. A ja już myślę nad menu. I chyba jakiś tort by się przydał. Choć na początek imprezy, bo później wiadomo, że nikt na słodkie nie będzie miał ochoty. ;)
Zabrakło nam trochę dachówek. No, ale cóż trudno się mówi. Musimy cierpliwie poczekać na ich dotarcie na budowę..
Co jeszcze? Zamówiliśmy już rolety. Montaż w ten sam dzień, czyli jakoś w styczniu. Zleciliśmy zrobienie projektu kuchni. Hm.. I mamy wstępnie wybranego elektryka. No i? No i próbujemy zdecydować się na pompę, a raczej na firmę, która wykona nam montaż. Zastanawiamy się, liczymy, czytamy i myślimy intensywnie..
Dach:
I kuchnie - podoba mi się taki styl i coś podobnego mieć będziemy: