Dachy, dachy, dachy..
Robocizna dachów idzie pełną parą. Garaż już skończony, a dom jak na razie zadeskowany i zafoliowany. Jesteśmy zadowoleni z firmy. Spać spokojnie możemy, zero problemów. W każdym temacie możemy się dogadać. Poleciłabym firmę bez problemu w 100%. :)
Pełne deskowanie domu:
I folia:
Oraz garaż:
Jak na razie nie planujemy nic dalej, bo nadal u rodziców siedzimy. Malutka się rozchorowała, a co "lepsze" psiak chyba chciał jej dorównać i też chory. :o Cisza, spokój, grzeczni przez te choroby ciągle śpią. :o A tak? To przez pół dnia się ganiają i Mała dokucza psiakowi łatając go, czy ciągle ciągnąc za uszy, ogon. No, nie mamy si,ę kiedy nudzić. ;)
Rynny mają dotrzeć na początku przyszłego tygodnia, bo nieco za późno wziąłam się za ich zamawianie. No, ale ważne, że i bez tego panowie dają radę.
Okna. Hm.. już mamy wybraną firmę, ale wymyśleliśmy sobie, że 4 okna chcemy w szybie weneckiej i się jeszcze zastanawiamy nad tym. Mamy rolety, no ale w dzień korzystać raczej nie będziemy.
Powinniśmy zacząć rozglądać za elektrykiem, ale średnio możemy to zrobić, bo nawet nie wiemy gdzie co chcemy mieć więc elektryki nie da się zaplanować i rozrysować. Wiemy jednak, żę podłogówkę robimy w całym domu. Myśleliśmy o opcji pół na pół, ale wydało nam się to bez sensu. No i na pewno pompa. Ofert mamy kilka. Musimy się tylko zdecydować na firmę. Jakoś przez ten 'urlop' budowalny nie mam energii na załatwianie tego wszystkiego. Chyba po powrocie od nowa będę musiała się "wbić" w temat. ;)